fot. Paweł Drożdż/Polskie Radio Koszalin
Dokument zakłada rekordowe w historii miasta kwoty - dochody na poziomie ponad 1 mld 18 mln zł oraz wydatki przekraczające 1 mld 132 mln zł.

Na inwestycje zaplanowano ponad 250 milionów złotych. Jak podkreśla skarbnik miasta Anna Gajda, potencjalnym zagrożeniem dla realizacji budżetu mogą być nieplanowane wydatki, na które miasto nie posiada rezerwy: - Mogą to być na przykład wyższe rozstrzygnięcia przetargowe, czy wzrost wynagrodzeń dla nauczycieli.

Anna Gajda: dodaje, że budżet zakłada deficyt w wysokości około 136 milionów złotych: - Planujemy rekordowe zadłużenie, co nie znaczy, że ono zostanie uruchomione. W tym roku zakładaliśmy 55 milionów i nie uruchomiliśmy nawet złotówki. Przyszłoroczną sytuację będziemy mogli ocenić w grudniu.

Radny PiS Adam Treder, członek komisji finansów, ocenił, że wskaźniki zadłużenia miasta są bezpieczne, a budżet został dobrze przygotowany: - Gospodarka finansowa miasta jest odpowiedzialna. Jesteśmy zadowoleni, że wszystkie możliwe wskaźniki finansowe są na bezpiecznym poziomie.

Aleksandra Karnicka z klubu prezydenckiego Łączy nas Słupsk zwraca uwagę, że przyjęty budżet zabezpiecza potrzeby wielu grup mieszkańców: - Cieszy mnie, że jest więcej pieniędzy na kulturę, czy na stypendia dla sportowców. Jest też bardzo dużo inwestycji drogowych.

Najwięcej pieniędzy w budżecie miasta trafi na edukację - 45 proc., czyli ponad 400 mln zł. Na drugim miejscu znajduje się ochrona zdrowia z prawie 88 mln zł, a następnie administracja publiczna - ponad 70 mln zł. Na 2026 rok zapisano również dodatkowych 5 milionów złotych na zakup gruntu pod planowaną budowę hali widowiskowo-sportowej.

Paweł Drożdż/ar

Posłuchaj

Anna Gajda, skarbnik miasta o potencjalnych zagrożeniach dla realizacji budżetu Anna Gajda o zadłużeniu miasta Adam Treder, radny PiS, członek komisji finansów Aleksandra Karnicka z klubu prezydenckiego Łączy nas Słupsk