Na początku listopada mieszkańcy skarżyli się na zły stan parkingu i drogi przy jednym z bloków (28-34). Parking należy do miasta (dokładnie do Zarządu Budynków Mieszkalnych), a kilkunastometrowy odcinek drogi - do prywatnego właściciela, który - jak twierdzą mieszkańcy - zagroził im zamknięciem drogi. Chce też sprzedać nieruchomość, z należącą do niej drogą i budynkiem handlowym.

Miasto w ostatnich dniach wyremontowało parking, jednak mieszkańcy nie są zadowoleni z efektów prac. Jak podkreślają, problem był zgłaszany do urzędu od wielu lat. Dopiero po niedawnej interwencji jednego z sąsiadów miasto wysłało ekipę, która miała się tym zająć. - Prace zostały wykonane jedynie częściowo - załatano kilka największych dziur, ale wiele z nich pozostało nienaprawionych - mówił jeden z mieszkańców.

Zdaniem mieszkańców remont sprawia wrażenie działań pozornych, wykonanych jedynie po to, by zamknąć temat. Naprawy zostały przeprowadzone w niechlujny sposób i nie rozwiązują problemu. Według nich parking powinien zostać całkowicie rozebrany i wykonany od nowa, ponieważ obecne działania to marnowanie publicznych pieniędzy.

Podobnego zdania jest Magdalena Białokoziewicz, członek zarządu wspólnoty mieszkaniowej: - Parking został wyremontowany, choć to określenie jest mocno na wyrost. Owszem, cieszymy się, że największe dziury zostały załatane, jednak efekt końcowy pozostawia wiele do życzenia. Miejsca, które załatano, wyglądają bardzo źle - nie tylko niedbale, ale nawet bez uprzątnięcia terenu po remoncie.

Tomasz Bernacki, wiceprezydent Koszalina ds. komunalnych podkreślił, że parking został poprawiony, aby ułatwić mieszkańcom wjazd i wyjazd spod ich bloku. - Zgodnie z wcześniejszymi obietnicami oraz spotkaniami z Zarządem Wspólnoty Mieszkaniowej, zdecydowaliśmy się poprawić infrastrukturę przy tym budynku, na terenie, który od dawna budził kontrowersje. Wykonane prace miały na celu usprawnienie infrastruktury i na tym etapie uznajemy je za zakończone. Koszt inwestycji wyniósł około 20 tysięcy złotych.

Michał Żuber, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu zapowiedział wszczęcie procedury, dzięki której miasto przejęłoby część działki, na której znajduje się droga prowadząca do parkingu. - Planujemy zlecić opracowanie dokumentacji przebudowy ulicy Bałtyckiej. Przy tej okazji wykorzystamy ten projekt do zaprojektowania odcinka kanalizacji deszczowej. Zlecenie dokumentacji nastąpi w pierwszym kwartale przyszłego roku i mamy nadzieję, że przed trzecim kwartałem będzie ona gotowa. Dzięki przeprowadzeniu procedury działka stanie się własnością miasta.

Radosław Zmudziński/lp

Posłuchaj

materiał Radosława Zmudzińskiego Tomasz Bernacki, wiceprezydent Koszalina ds. komunalnych Magdalena Białokoziewicz, członek zarządu wspólnoty mieszkaniowej Mieszkańcy