fot. archiwum prk24.pl
Do egzekucji doszło w przeddzień zajęcia miasta przez czerwonoarmistów. Wszyscy zabici byli więźniami obozu, który znajdował się przy ul. Kozietulskiego.

Według najnowszych ustaleń historyków, wszyscy zostali zadenuncjowani przez współwięźnia, jako osoby przygotowujące się do wyzwolenia. Niemcy obawiali się, że liczący ok. 500 osób obóz może wesprzeć nacierające wojska i zdezorganizować obronę Słupska. Więźniowie zatrzymani zostali kilkanaście dni wcześniej, a 7 marca rozstrzelani w Lasku Południowym.

Historię tego obozu i kulisy egzekucji Piotrowi Głowackiemu przedstawił prof. Wojciech Skóra z Akademii Pomorskiej. O to fragment reportażu „Śmierć w obozach nad Słupią”.

„Śmierć w obozach nad Słupią” - fragment reportażu
  • 00:00:00 | 00:00:00
::

W miejscu egzekucji wybudowano pomnik w postaci głazów upamiętniających każdego rozstrzelanego. W poniedziałek pod pomnikiem o godzinie 12 odbędzie się apel poległych. Przedstawiciele władz i organizacji kombatanckich złożą wieńce i wiązanki kwiatów.

pg/mt