fot. OSP Ińsko/Facebook
To zwierzęta ze stada, pod którym 2 lutego załamał się lód. Utonęło lub padło z wyziębienia 19 osobników. Strażacy i myśliwi, a także okoliczni mieszkańcy uratowali 15 jeleni.
Martwe jelenie należało wyciągnąć, żeby nie doszło do skażenia wody.
- Wiedzieliśmy o tym, że przy roztopach ciała zwierząt mogą wypływać na powierzchnię. Procesy fermentacyjne, które zachodziły głęboko na dnie,
czy w lodzie, spowodowały że temperatura ich ciał urosła i tusza poszła do
góry. Dziś ukazało nam się w ten sposób siedem sztuk jeleni - powiedział PAP łowczy z koła łowieckiego „Głowacz” Arkadiusz Borkowski.
Jelenie zostały wyciągnięte w całości i przewiezione do utylizacji. W akcji brali udział myśliwi oraz ich znajomi z WOPR, dysponujący specjalistycznym sprzętem, który może się poruszać po lodzie o małej grubości.
Stargardzka prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie utonięcia jeleni w jeziorze Ińsko. Według śledczych, znamiona przestępstwa związane były ze spłoszeniem jeleni. Grozi za to do trzech lat więzienia.
PAP/ar