
Kierowca karetki wiózł do szpitala ciężarną kobietę. W trakcie jazdy auto wpadło w poślizg, a następnie do rowu. Na miejsce wezwano pomoc. Strażacy wyciągnęli samochód z rowu i udzielili niezbędnej pomocy. Nikomu nic się nie stało.
Po zbadaniu trzeźwości kierującego karetką, okazało się że miał 1.5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 30-latek został osadzony w policyjnym areszcie, będzie odpowiadał przed łobeskim sądem za spowodowanie kolizji i jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Redakcja/ds