Przedstawiciele armii NATO dyskutują w Koszalinie o nowoczesnej obronie przeciwlotniczej i przeciwrakietowej

Zastępca dowódcy 8. Koszalińskiego Pułku Przeciwlotniczego w Koszalinie podpułkownik Tomasz Panek wyjaśnił, że oprócz wymiany doświadczeń na spotkaniu omawiane będą też scenariusze możliwych działań:

- Skupiamy się na pierwszej linii frontu, na działaniu i wykorzystaniu dronów, które służą do rozpoznania czy prowadzenia uderzeń na instalacje wojskowe. Będziemy omawiali różne scenariusze m.in. pod kątem potencjalnych zagrożeń.

Gen. bryg. Kazimierz Dyński z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych zaznaczył, że podstawą do dyskusji są doświadczenia ponad tysiąca dni zabezpieczenia polskiej przestrzeni powietrznej w czasie wojny na Ukrainie czy też ataku Iranu na Izrael. Wskazał też, że takie dyskusje pozwalają uniknąć zaskoczenia ze strony przeciwnika:

- Tym, z czym jako żołnierz nie jestem w stanie się pogodzić, to sytuacja kiedy dowódcy wojskowi ze strony Federacji Rosyjskiej decydują się na wykonanie uderzeń precyzyjnymi środkami rażenia, które posiadają zdolność wyboru dokładnego miejsca wybuchu. I decydują się na wykonanie uderzeń na osiedla mieszkalne, szpitale czy szkoły.

Pułkownik Marcin Pysiewicz z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych wskazał, że oprócz umiejętnego wykorzystywania dotychczasowych systemów obrony przestrzeni powietrznej Polska musi inwestować w nowoczesną broń:

- Nie można powiedzieć, że jakiegoś sprzętu nie potrzebujemy. Pokazała to Ukraina, wykorzystując stare systemy. Należy wykorzystywać to co mamy, ale też pozyskiwać zdolności nowoczesnego uzbrojenia i systemu nim kierowania. Jako drugi kraj na świecie posiadamy już system kierowania walką ABCS (Army Battle Command System).

Spotkanie potrwa do jutra.

Zapraszamy do wysłuchania materiału Krzysztofa Klinkosza.

kk/aj