Jak zapewnia prezes szpitala dr Andrzej Sapiński - dzięki temu słupska placówka będzie mogła leczyć pacjentów z części województw pomorskiego i zachodniopomorskiego: - Coraz więcej osób trafia do nas na SOR z udarami niedokrwiennymi, a wokół nas po prostu robi się pustynia, jeżeli chodzi o oddziały neurologiczne, udarowe, neurochirurgiczne. Dlatego ci pacjenci z okolic, nawet z województwa zachodniopomorskiego, z obszaru działania szpitala w Koszalinie trafiają właśnie do nas i mamy zamiar ich kompleksowo leczyć.
Jak zapewnia prezes słupskiego szpitala dr Andrzej Sapiński, pierwsze zabiegi z użyciem nowego angiografu zostaną przeprowadzone pod koniec stycznia lub na początku lutego.
Koszt wyposażenia pracowni wyniósł 8 milionów 700 tysięcy złotych. Z tego dotacja z budżetu województwa pomorskiego to 8 milionów 585 tysięcy złotych.
jż/jr
