Kiedy pytamy o to, co stawiamy na wigilijnym stole - najczęściej wyliczanka zaczyna się od ryb, barszczu z uszakami i sałatki jarzynowej. A co ze słodkościami?
Nasza redakcyjna koleżanka Kasia Chybowska była na konkursie kulinarnym w Będzinie i udało jej się porozmawiać z autorkami najlepszych wypieków o tym, co słodkiego warto stawiać na wigilijnym i świątecznym stole.
Było tradycyjne? Niekoniecznie. Jednak często w przepisach pojawia się mak, orzechy, migdały. - Zapach świąt to dla mnie na pewno cynamon i olejek migdałowy - mówi Agnieszka Kwiatkowska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich „Ino Będzino”.