fot. pixabay.com
Dygowo, Rymań, Goscino, Siemyśl i gmina Kołobrzeg nie zgadzają się z stawkami nowych taryf ogłoszonych przez Miejską Spółkę Wodociągi i Kanalizacja w Kołobrzegu i zatwierdzoną przez Wody Polskie.

Nowe taryfy dla gmin wzrosły drastycznie - od 100 do 400%. W związku z tym samorządowcy napisali apel do premiera Donalda Tuska z prośbą o interwencję.

- Mamy wielką prośbę do premiera o podjęcie pilnych i niezbędnych działań w zakresie działalności regulacyjnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie i ustalenia cen dostawy wody i odbioru ścieków przez kołobrzeską spółkę - powiedział Grzegorz Starczyk, wójt gminy Dygowo.

Znacznie wyższe ceny wody to duże obciążenie dla mieszkańców pięciu gmin, m.in. Dygowa. - Podwyżka o 100 procent to bardzo dużo. Wodę wykorzystujemy przecież także do pojenia zwierząt czy do podlewania ogródków lub większych upraw warzyw i owoców - powiedzieli naszemu reporterowi.

Oprócz apelu radnych gminnych wójtowie zapowiadają wszczęcie procedury odwoławczej.

jb/ar

Posłuchaj

Grzegorz Starczyk, wójt gminy Dygowo mieszkańcy gminy Dygowo