Gościem porannego „Studia Bałtyk” był szczecinecki poseł Trzeciej Drogi, lider Centrum dla Polski Radosław Lubczyk. W rozmowie z Arkadiuszem Wilmanem skomentował m.in. projekt budżetu państwa na 2025 rok.
Rząd w środę przyjął projekt budżetu na 2025 r. Dochody państwa mają wynieść 632,6 mld zł, limit wydatków został ustalony na 921,6 mld zł. Deficyt budżetu ma nie przekroczyć 289 mld zł.
Radosław Lubczyk zaznaczył, że jednym z jego priorytetów są zwiększone środki na obronność Polski: - Nic innego nie miałoby znaczenia, jakby „ruski terrorysta” wszedł na terytorium naszego kraju. Dlatego też nie było sporów o wydatki na zbrojenie. Drugą ważną dla nas kwestią jest składka zdrowotna. Ten punkt musi być zaakceptowany przez pana premiera.
Polityk przyznał, że projekt budżetu zakłada duży deficyt. - Widzimy jednak, że nasza gospodarka się rozwija - przyznał. - Są ogromne przychody, jak na polski budżet. Mam nadzieję, że będzie dużo pieniędzy na inwestycje. Mamy do wykorzystania KPO, które napędza gospodarkę. Przypominam także, że na razie rozmawiamy o projekcie budżetu, do którego będą zgłaszane poprawki.
Podczas czwartkowej audycji Radosław Lubczyk odniósł się także do problemów polskiej służby zdrowia.
Więcej w poniższej rozmowie.
aw/mt
