fot.PAP/ Lech Muszyński

Kiedy występują silny wiatr i intensywne opady deszczu, lepiej pozostać w domu - ostrzegają koszalińscy strażacy.

Młodszy brygadier Bartłomiej Góral z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Koszalinie przypomniał podstawowe zasady bezpieczeństwa. Zaapelował też o śledzenie alertów i komunikatów w razie załamania pogody: - Nie bagatelizujmy ostrzeżeń - podkreślił. - Zachowajmy spokój i nie wychodźmy z domu. Warto również zabezpieczyć luźne elementy na swoich posesjach tak, aby nie stwarzać dodatkowego zagrożenia - dodał Bartłomiej Góral.

Strażak przypomniał, że wszelkie poradniki, jak zachować się podczas występowania anomalii pogodowych, są na stronie internetowej Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.

Młodszy brygadier Bartłomiej Góral poinformował, że koszalińska straż pożarna najwięcej wyjazdów ma do wypadków i tzw. zdarzeń pogodowych. - Kiedy nad regionem przechodzi niebezpieczny front zdarza się, że w ciągu dwóch dni jednostki wyjeżdżają do około 400 interwencji.

Rocznie koszalińscy strażacy mają średnio od dwóch do trzech tysięcy wezwań.

Radosław Zmudziński/red.

Posłuchaj

Młodszy brygadier Bartłomiej Góral z Komendy Miejskiej PSP Koszalin cz.2 Młodszy brygadier Bartłomiej Góral z Komendy Miejskiej PSP Koszalin cz.1