fot. Aleksandra Śliwińska/Polskie Radio Koszalin

Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Koszalinie był gościem porannego „Studia Bałtyk”. W rozmowie z Anną Popławską podsumował wakacyjny sezon z perspektywy koszalińskiego sanepidu. Zwrócił się również z apelem do grzybiarzy.

- Tegoroczny sezon był całkiem dobry jeżeli chodzi o stan higieniczno-zdrowotny lokali w Koszalinie i powiecie. Daje się odczuć poprawę i wzrost świadomości popandemicznej - podsumował Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Koszalinie Jacek Woźniak. Dodał, że sanepid miał mnóstwo interwencji i zgłoszeń dotyczących różnego rodzaju punktów a kontrole kończyły się najczęściej mandatami. Zaznaczył, że pod tym względem tegoroczne wakacje nie różnią się od poprzednich sezonów.

Powoli rozpoczyna się sezon na grzyby. Jacek Woźniak przypomniał, że w koszalińskiej stacji sanitarno-epidemiologicznej pracuje trzech klasyfikatorów grzybów, którzy w razie potrzeby ocenią, czy zebrane przez nas okazy są jadalne. - Musimy spełnić przy tym kilka warunków - zaznaczył i wymienił: - Przychodzimy do stacji z grzybami zebranymi nie do reklamówki a do koszyka, muszą to być okazy świeże i nadające się do rozpoznania.

Klasyfikatorzy grzybów są dostępni w godzinach pracy stacji - od 7.25 do 15.00.

Woźniak podkreślił, że podczas grzybobrania pierwszą zasadą, jaką powinniśmy się kierować, to zbieranie okazów, które znamy i jesteśmy pewni, że są jadalne. - Jeżeli po zjedzeniu grzybów, poczujecie się źle, to nie dzwońcie do sanepidu, ale natychmiast udajcie się do lekarza - zaznaczył.

Dodał, że kupując grzyby na targowiskach, warto zwrócić uwagę, czy sprzedawca posiada dokument wystawiony przez klasyfikatora lub grzyboznawcę poświadczający, że grzyby nadają się do spożycia.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

ap/zn

Posłuchaj

Gość „Studia Bałtyk”: Jacek Woźniak