screenshot/ facebook.com/KonwinskiZbigniew/
W środę za przyjęciem budżetu zagłosowało 15 radnych z Prawa i Sprawiedliwości oraz Nasz Słupsk. Pięcioro radnych z Platformy Obywatelskiej wstrzymało się od głosu. Przeciw był Bogusław Dobkowski także z PO.
Przypomnijmy, w uchwalonym budżecie na 2023 rok wydatki miasta przekroczą 811 mln złotych, z czego na inwestycje przeznaczono 169 mln złotych. Do wprowadzonej uchwały odnieśli się podczas konferencji prasowej radni PO.
- Pani prezydent co roku wychodziła z inicjatywą spotkań z przedstawicielami klubów przed głosowaniem nad budżetem. W 2022 r. nic takiego się nie odbyło. Podejrzewamy, że sprawa została rozstrzygnięta na innym gruncie z pozostałymi klubami. Radni Prawa i Sprawiedliwości złożyli jedną chaotyczną poprawkę dotyczącą finansowania MZK. Ja zaproponowałem, żebyśmy głosowali nad tak ważną sprawą po spotkaniu z przedstawicielami spółki - przekazał Jan Lange wiceprzewodniczący rady miejskiej z Platformy Obywatelskiej.
Beata Chrzanowska, przewodnicząca rady miejskiej z Platformy Obywatelskiej zaznaczyła, że zdaniem radnych z jej klubu budżet Słupska zawiera wiele niewiadomych: - Samo sformułowanie „przekazanie środków na transport w wysokości 26 mln zł” nie świadczy ile dokładnie pieniędzy trafi do ZIM-u. Także pod hasłem „remonty podwórek” nie ma informacji, które zostaną wyremontowane. To daje możliwość pominięcia decyzji mieszkańców i radnych.
Więcej w poniższej relacji.
jż/mt
Czytaj więcej