fot. Instytut Nowej Europy
Już w niedzielę nastąpi uroczyste otwarcie piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Mimo wielu kontrowersji, do stolicy tego państwa przyjechały największe gwiazdy światowego futbolu. O tym, co dla Kataru oznacza organizacja wydarzenia o takiej skali, w Polskim Radiu Koszalin opowiedział Michał Banasiak, ekspert Instytutu Nowej Europy oraz współautor raportu „Katar, geopolityka i mistrzostwa świata”.

Katar jest pierwszym krajem Bliskiego Wschodu, który zorganizuje mistrzostwa świata w piłce nożnej. Z decyzją o przyznaniu mu prawa do organizacji imprezy, wiązało się jednak wiele kontrowersji. Kraj nie miał odpowiedniej infrastruktury sportowej i turystycznej, wątpliwości budziły też warunki atmosferyczne panujące w tej części Azji. Najpoważniejsze zarzuty dotyczyły jednak korupcji, łamania praw człowieka oraz finansowania przez rząd terroryzmu. Dlaczego więc Katar, licząc się z krytyką, zdecydował się na organizację tej wielkiej imprezy?

- Przyglądając się państwom, które do tej pory organizowały mistrzostwa, Katar jest najbardziej anonimowy. Katarczykom chodziło o to, aby tę anonimowość zmienić. Zrobią wszystko, aby po mundialu obraz ich państwa był jak najbardziej pozytywny - wyjaśnił Michał Banasiak.

To nie jest pierwsza próba wykorzystania przez Katarczyków sportu do kreowania pozytywnego wizerunku kraju, czyli tzw. sportwashingu. Jak wykazano w raporcie „Katar, geopolityka i mistrzostwa świata” w XXI wieku nastąpił tam „boom na sportowe eventy”. Katarczycy są gospodarzami m.in. takich imprez jak tenisowy Qatar Open (wygrany w tym roku przez Igę świątek), czy Grand Prix Formuły 1. W 2023 roku zorganizują natomiast mistrzostwa świata w judo i w pływaniu.

Według Michała Banasiaka, chodzi również o wykreowanie wizerunku państwa jako poważnego partnera biznesowego. - Katar to bardzo młody kraj, w ubiegłym roku obchodził 50-lecie uzyskania niepodległości. Nawet po uwolnieniu się spod władzy Brytyjczyków, w dalszym ciągu był mało znaczącym graczem w regionie. Ta sytuacja zamieniła się, kiedy odkryto na jego terenie złoża ropy i gazu. Od tego czasu Katarczycy skutecznie budują swoją pozycję na arenie międzynarodowej, m.in. poprzez imprezy sportowe czy popularną stację telewizyjną Al Jazeera.

Współautor raportu odniósł się także do niezadowolenia opinii publicznej zaniepokojonej coraz częstszą obecnością polityki w sporcie. Pojawiły się głosy krytyki wskazujące, że to właśnie polityka „zdecydowała” o przyznaniu Katarczykom statusu gospodarza mistrzostw. - To nie jest choroba naszych czasów, natomiast ten trend zdecydowanie postępuje. Widzimy, ile interesów załatwia się właśnie poprzez sport. Nie inaczej jest w przypadku mundialu w Katarze. Słyszymy o kibicach, artystach i niektórych markach bojkotujących to wydarzenie. Wśród nich nie ma jednak polityków. Na miejsce wybiera się wielu przedstawicieli państw z całego świata.

Więcej o kulisach organizacji mistrzostw w rozmowie Jarosława Rochowicza i Adriana Adamowicza z Michałem Banasiakiem.

Raport „Katar, geopolityka i mistrzostwa świata” dostępny jest do pobrania za darmo TUTAJ>>

jr/aa/zn

Posłuchaj

rozmowa Jarosława Rochowicza i Adriana Adamowicza z Michałem Banasiakiem
  • 00:00:00 | 00:00:00
::