
fot. pixabay.com
Gazprom poinformował we wtorek PGNiG, że od środy, od godziny 8 czasu polskiego, nastąpi całkowite wstrzymanie dostaw gazu w ramach kontraktu jamalskiego - podała polska spółka. Podanym przez Gazprom powodem jest odrzucenie przez PGNiG płatności w rublach.
Zgodnie z informacją PGNiG, rosyjski koncern podał, że wstrzymanie dostaw nastąpi w wyniku zakazu ich realizacji nałożonego na Gazprom przez dekret Władimira Putina. W dokumencie z 31 marca prezydent Rosji żąda, aby PGNiG płaciło za gaz w rublach, a polska spółka chce rozliczać się z rosyjskim koncernem na dotychczasowych warunkach.
W ocenie PGNiG, wstrzymanie dostaw gazu stanowi naruszenie kontraktu jamalskiego. W związku z tym spółka podejmie stosowne działania zmierzające do przywrócenia realizacji dostaw gazu ziemnego w ramach kontraktu, oraz zastrzega sobie prawo do skorzystania z wszelkich przysługujących jej uprawnień kontraktowych, jak również z uprawnień wynikających z przepisów prawa.
Jak poinformowało też wspólnie PGNiG i operator przesyłowy gazu Gaz-System, spółki pozostają w stałym kontakcie, monitorują sytuację i są przygotowane na różne scenariusze. Będą też na bieżąco informować rynek.
"Obecna infrastruktura przesyłowa zarządzana przez Gaz-System funkcjonuje bez zakłóceń. Krajowy system przesyłowy jest zasilany na bieżąco za pomocą także innych wejść do systemu gazowego, zatłaczane są podziemne magazyny gazu, a przesył paliwa do odbiorców jest realizowany zgodnie z bieżącym zapotrzebowaniem" - poinformowały PGNiG i Gaz-System.
PGNiG zaznaczyło, że jest przygotowane do pozyskania gazu z różnych kierunków m.in. poprzez połączenia gazowe na granicy zachodniej i południowej oraz terminal LNG w Świnoujściu, który sukcesywnie zwiększa liczbę obsługiwanych metanowców. "Uzupełnieniem bilansu jest krajowe wydobycie gazu oraz zapasy paliwa zgromadzone w podziemnych magazynach gazu. Obecnie stan zapełnienia magazynów wynosi ok. 80 procent i jest znacząco wyższy niż w analogicznym okresie w poprzednich latach" - wskazano.
Premier: jesteśmy zabezpieczeni na taki obrót spraw
Premier był pytany na konferencji prasowej, czy potwierdza
informacje o wstrzymaniu przez Rosję dostaw gazu do Polski, co to
oznacza dla naszego kraju i czy jesteśmy zabezpieczeni na taki obrót
spraw. - Tak, potwierdzam, że otrzymaliśmy takie groźby ze strony
Federacji Rosyjskiej, ze strony Gazpromu. Związane są one m.in. ze
sposobem płatności, Polska trzyma się ustaleń i być może Rosja będzie
próbowała w ten sposób Polskę ukarać - powiedział szef rządu.
- Tak,
jak podkreślałem już wielokrotnie, Polska przygotowywała się wcześniej
do dywersyfikacji gazu i do pozyskiwania gazu z różnych kierunków i
nawet jeszcze przed uruchomieniem Gazociągu Bałtyckiego będziemy w
stanie ochronić naszą gospodarkę, ochronić gospodarstwa domowe, ludzi,
Polaków przed tak dramatycznym krokiem ze strony Rosji - powiedział Morawiecki.
Pełnomocnik rządu ds. infrastruktury energetycznej: wszyscy dotychczasowi odbiorcy gazu w Polsce otrzymają gaz na dotychczasowym poziomie
Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury
energetycznej, zapewnił natomiast, że "wszyscy dotychczasowi odbiorcy
gazu w Polsce otrzymają ten surowiec na poziomie, na jakim otrzymywali
go do tej chwili".
- Gaz-System realizuje
strategie dywersyfikacji, czyli zróżnicowania kierunków i źródeł dostaw
gazu do Polski i wariant zakładający odcięcie dostaw rosyjskich był
przygotowywany i jest w tej chwili już realizowany. Jest to wariant, w
którym wszyscy odbiorcy gazu w Polsce, dotychczasowi, otrzymają ten
surowiec na tym poziomie, na jakim otrzymywali go do tej chwili - powiedział Naimski.
- Gaz-System dysponuje w tej chwili różnymi wejściami do polskiego systemu przesyłowego; to jest Gazoport w Świnoujściu, który został rozbudowany w ostatnim czasie do możliwości przekazywania do naszego kraju 6,5 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie, mamy wejścia z Niemiec, mamy możliwość fizycznego rewersu gazu w Gazociągu Jamalskim - dodał.
Wyjaśnił, że Gaz-System ma możliwość pozyskania gazu również interkonektorem czeskim, a pierwszego maja uruchomiony zostanie interkonektor, który połączy terminal w Kłajpedzie z Polską.
Naimski przypomniał też, że 1 października uruchomiony będzie Baltic Pipe. - Przesyłowy system gazowy w Polsce jest zrównoważony, zbilansowany, a odbiorcy mogą się czuć bezpiecznie - podkreślił.
- Gaz-System dysponuje w tej chwili różnymi wejściami do polskiego systemu przesyłowego; to jest Gazoport w Świnoujściu, który został rozbudowany w ostatnim czasie do możliwości przekazywania do naszego kraju 6,5 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie, mamy wejścia z Niemiec, mamy możliwość fizycznego rewersu gazu w Gazociągu Jamalskim - dodał.
Wyjaśnił, że Gaz-System ma możliwość pozyskania gazu również interkonektorem czeskim, a pierwszego maja uruchomiony zostanie interkonektor, który połączy terminal w Kłajpedzie z Polską.
Naimski przypomniał też, że 1 października uruchomiony będzie Baltic Pipe. - Przesyłowy system gazowy w Polsce jest zrównoważony, zbilansowany, a odbiorcy mogą się czuć bezpiecznie - podkreślił.
PAP/ar

