
fot. PAP/Marcin Obara
Niespodziewanie Sejm odrzucił dziś sprzeciw Senatu wobec nowelizacji
Prawa oświatowego, znanego jako „lex Czarnek”. Ustawa, wzmacniająca
pozycje kuratorów oświaty, trafi teraz do prezydenta.
- Prezydent będzie miał 21 dni na to, żeby podjąć decyzję w sprawie tej ustawy. Jeśli ją podpisze, wówczas radykalnie rozszerzą się uprawnienia rodziców, jeśli chodzi o kontrolowanie tego, które organizacje pozarządowe wchodzą do szkoły i jakie treści przekazują dzieciom - skomentował w Sejmie podczas rozmowy z dziennikarzami Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki.
Najwięcej emocji w przyjętej przez Sejm noweli budzi zwiększenie kompetencji kuratorów oświaty. Będą oni opiniować, praktycznie wszystkie propozycje zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia i organizacje z wyłączeniem organizacji harcerskich, które miałyby odbywać się w szkołach i placówkach oświatowych. Ponadto udział ucznia w takich zajęciach ma wymagać pisemnej zgody jego rodziców.
Minister Czarek podkreślił, że w ustawie chodzi przede wszystkim o transparentność treści, które są przekazywane dzieciom. Wyjaśnił, że jeśli ustawa wejdzie w życie, to rady rodziców będą decydowały, czy dopuścić daną organizację pozarządową do pracy z uczniami. W praktyce bowiem kurator będzie dbał o to, by informacja o planowanych zajęciach, poprzez umieszczenie jej na stronie internetowej, była dostępna dla wszystkich zainteresowanych. Jeśli planowane zajęcia spotkają się ze sprzeciwem, wówczas kurator będzie mógł wydać opinię negatywną.
Nowela przewiduje też m.in. możliwość odwołania dyrektora szkół przez kuratora, także w trakcie roku szkolnego, wzmacnia nadzór kuratorski nad szkołami niepublicznymi oraz wprowadza katalog warunków, jakie muszą być spełnione, by organ prowadzący mógł zlikwidować szkołę lub placówkę oświatową.
PAP/sz
