Ta historia potwierdza, że pomaganie ma sens. Mieszkańcy Charzyna wsparli odbudowę spalonej stolarni

fot. Małgorzata Abramowicz

W marcu stolarnia księdza proboszcza w Charzynie doszczętnie spłonęła. Mieszkańcy postanowili mu pomóc.

Proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu w Charzynie Piotr Popławski w swojej stolarni pracował dla dobra charzynian i kościoła parafialnego. To w niej zostały stworzone m.in. meble dla jednego z mieszkańców, płot przykościelny, czy stacje drogi krzyżowej.

- Dzięki temu, że jesteśmy bardzo zżytą społecznością, a ksiądz był i jest dla nas bardzo życzliwy, to po pożarze starej stolarni wszyscy od razu zerwali się do wsparcia - powiedziała nam jedna z mieszkanek.

Mieszkańcy Charzyna organizowali festyny, zbiórki, wykonywali prace na rzecz innych, aby zebrać pieniądze. Wielu z nich pomagało też fizycznie, najpierw przy rozbiórce pogorzeliska, uprzątnięciu, potem przy budowie.

- Trzeba było też kupić narzędzia i elektronarzędzia. Dzięki pomocy mieszkańców, udało się je zdobyć, czasami po niższej cenie. Mogę więc wznowić to, co przerwał pożar, czyli drogę krzyżową, a także klęczniki do naszych kościołów - powiedział ks. Piotr.

Więcej w materiale Małgorzaty Abramowicz.

ma/od