fot. prk24.pl
Marcin Waszkiewicz, Łukasz Sendlewski, Bożena Kaczmarek, Ryszard Tarnowski i przewodniczący rady miejskiej Jan Kuriata zostali wykluczeni z klubu Koalicji Obywatelskiej za poparcie zaproponowanej przez prezydenta Piotra Jedlińskiego uchwały w sprawie podwyżek podatków lokalnych.

Na nadzwyczajnej sesji 16 listopada rada miasta zdecydowała o podwyżce podatków od nieruchomości i środków transportu. 1 stycznia stawki wzrosną o 3,6 proc. Za przyjęciem uchwały zagłosowało 13 radnych (z klubu Wspólny Koszalin, PiS i 5 z KO - Marcin Waszkiewicz, Łukasz Sendlewski, Bożena Kaczmarek, Jan Kuriata i Ryszard Tarnowski). Dziesięć osób było przeciw, a jedna radna wstrzymała się od głosu. Decyzja radnych oznacza, że do przyszłorocznego budżetu z tytułu podatków lokalnych wpłyną dodatkowe trzy miliony złotych.

„W czasie rozpędzonej czwartej fali pandemii, szalejącej inflacji, prezydent Piotr Jedliński, poprzez podwyższenie podatków, sięga do kieszeni mieszkańców Koszalina i przedsiębiorców” - czytamy w oświadczeniu Sebastiana Tałaja, przewodniczącego klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.

Jak dodał, radni KO uważają, że zwiększenie obciążeń finansowych mieszkańców jest ostatecznością: „Pan Prezydent dysponując przeszło 700-milionowym budżetem miasta miał możliwości, aby pieniądze (...) uzyskać poprzez optymalizację wydatków i oszczędności. Niestety tego nie zrobił. W trudnym dla nas wszystkich czasie wybrał drenowania portfeli koszalinian. Taką samą drogę wybrali radni Jan Kuriata, Bożena Kaczmarek, Marcin Waszkiewicz, Łukasz Sendlewski i Ryszard Tarnowski. W naszym klubie nie ma zgody na tego typu działania”.

Zaznaczył, że „realizacja podstawowych zadań prezydenta, czyli remontów dróg i chodników, obiektów sportowych, sportu dzieci i młodzieży, swojego źródła nie może czerpać z podwyżek podatków”. Napisał też, że „mieszkańcy nie mogą płacić za to, co jest ich podstawowym prawem, dlatego wobec osób, które zdecydowały się pójść inną drogą niż klub Koalicji Obywatelskiej podjęto decyzję o ich wykluczeniu z naszych szeregów”.

Wykluczony z klubu KO Marcin Waszkiewicz podkreślił, że wraz z pozostałymi radnymi uznał, że podniesienie podatków o wskaźnik inflacji jest konieczne: - Jesteśmy zwolennikami rozwoju miasta i nie będziemy głosowali przeciwko uchwale zwiększającej podatki, które nie będą mocno odczuwalne dla mieszkańców i przedsiębiorców. Niebawem radni, którzy głosowali przeciw, będą zgłaszali interpelacje dotyczące remontów chodników i ulic, a przecież wcześniej byli przeciw zwiększeniu dochodów netto miasta.

Jan Kuriata zaznaczył, że decyzja klubu jest dowodem na coraz poważniejszy konflikt w Platformie Obywatelskiej. Przewodniczący rady miejskiej przypomniał, że na początku klub KO liczył 19 członków. Dodał, że od miesięcy systematycznie się on zmniejsza: - Zostało w nim dziesięć osób, w tym sześć z Platformy Obywatelskiej. Po drugiej stronie jest siedmioro członków partii, którzy mają odmienne zdanie niż obecne kierownictwo koszalińskiej PO.

Jego zdaniem koszalińska PO idzie w złym, destrukcyjnym kierunku i destabilizuje sytuację w mieści: - Moją ocenę podziela bardzo wiele osób.

Inaczej na wykluczenie grupy radnych patrzy szef powiatowych struktur PO Tomasz Sobieraj. Uważa, że usunięcie radnych z klubu było dobrą decyzją. Dodał, że mogą czekać ich także konsekwencje „partyjne”: - Pięcioro radnych zasłużyło na usunięcie z klubu. Wielokrotnie łamali dyscyplinę. Zarząd koszalińskiej PO podjął uchwałę, w której stanowczo sprzeciwił się podniesieniu podatków lokalnych w mieście i zobowiązał radnych klubu KO do zagłosowania przeciw.

Na sesji prezydent Piotr Jedliński przekonywał, że mieszkańcy nie odczują podwyżki podatków: - Dwa grosze od metra kwadratowego rocznie - tyle wyniosą podwyżki dla mieszkańców. Przy mieszkaniu o powierzchni 50 mkw, podwyżka wyniesie złotówkę. Prezydent podkreślił, że z racji powszechności tego podatku, przyniesie on konkretne wpływy do budżetu miasta: - Pozwolą na realizację wielu zadań - w tym m.in. zabezpieczenie funkcjonowania klubów sportowych.

Z kolei radny KO Tomasz Bernacki był odmiennego zdania: - Najpierw podwyżka opłat za wodę i ścieki, a później - za ciepło. To wszystko uderzy w nasze portfele.

O konieczności podniesienia podatków mówił też na sesji Błażej Papiernik z klubu radnych Wspólny Koszalin: - To rozwiązanie, które nie będzie obciążeniem dla mieszkańców i wesprze budżet miasta w trudnej sytuacji. Dzięki temu łatwiej będzie nam znaleźć pieniądze m.in. na remont Hali Gwardii, organizacje sportowe i pozarządowe czy na remonty dróg i chodników.

red./ap/rz

Czytaj więcej

Posłuchaj

Tomasz Sobieraj, szef PO w powiecie koszalińskim Jan Kuriata, przewodniczący rady miejskiej Sebastian Tałaj, przewodniczący klubu radnych KO w koszalińskiej radzie miasta Marcin Waszkiewicz, wykluczony z klubu radnych KO