fot. Katarzyna Kużel/prk24

Wystawa „Zabytek w plenerze” jest częścią cyklu spotkań muzealnych „W samo południe”, realizowanego przez koszalińskie muzeum. To znakomita okazja, by zobaczyć fragmenty pomnika Fryderyka Wilhelma I, który zasłużył się podczas odbudowy miasta po wielkim pożarze w 1718 roku.

Fragmenty pomnika odkryto na obrzeżach Koszalina w ubiegłym roku. - Jest możliwość obejrzenia tego, co z niego pozostało - wyjaśnił Wojciech Ciesielski, jeden z kuratorów wystawy. - Ta wystawa jest o pewnej ciągłości historii, o nieoczywistych elementach, które czasami spotykamy, nie zdając sobie sprawy, że są śladami przeszłości - dodał.

Niedzielne spotkanie muzealne było także okazją do odsłonięcia mapy „Wędrownik koszaliński. Śladami zabytków i osobliwości Koszalina i okolic”. Jego twórczyni Greta Grabowska przyznała, że wielokrotnie musiała wspomagać się zdjęciami, bo obiektów i detali jest tak dużo, że rysując, łatwo było pominąć jakiś ważny element.

- Nie da się w takiej sytuacji zaufać pamięci. Te rysunki i tak są bardzo uproszczone - trzeba było wyselekcjonować to, co jest najbardziej istotne - dodała.

Za umieszczenie rysunków na mapie odpowiadała Grażyna Bezowska z Muzeum w Koszalinie, której najwięcej problemów przysporzył pas nadmorski. - Na wybrzeżu jest najwięcej atrakcji, wszystko się kumulowało i właśnie tutaj napotkaliśmy największe trudności - przyznała.

Podczas spotkania rozdano egzemplarze „Wędrownika koszalińskiego” oraz odbyło się oprowadzanie kuratorskie po wystawie „Zabytek w plenerze”.

fot. Katarzyna Kużel/prk24
fot. Katarzyna Kużel/prk24
fot. Katarzyna Kużel/prk24
fot. Katarzyna Kużel/prk24
fot. Katarzyna Kużel/prk24

Posłuchaj

Grażyna Bezowska Greta Grabowska Wojciech Ciesielski