fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV
Cztery osoby zginęły, w tym ośmioletni chłopiec, a 71 zostało rannych w atakach rosyjskich dronów na Charków w północno-wschodniej Ukrainie - przekazał w poniedziałek mer miasta Ihor Terechow. Dwadzieścia osób odniosło obrażenia w wyniku rosyjskich ataków na Zaporoże – podały władze.

„Liczba rannych wzrosła do 71, w tym siedmioro dzieci. Niestety, kolejna kobieta zmarła w szpitalu” - powiadomił Terechow w komunikatorze Telegram.

Szef zaporoskiej wojskowej administracji obwodowej Iwan Fedorow powiadomił o zmasowanym ataku dronów w poniedziałek po godz. 10 (godz. 9 w Polsce). „Rany odniesione w wyniku wybuchów min i eksplozji, obrażenia od odłamków, oparzenia, złamania: ośmiu poszkodowanych w wyniku wrogiego ataku na Zaporoże pozostaje pod opieką lekarzy. Łącznie pomocy medycznej potrzebowało 20 poszkodowanych” - poinformował Fedorow.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że jedna osoba zginęła w Odessie na południu kraju. W obwodzie sumskim na północnym wschodzie są dwie osoby zabite.

„O świcie państwo terrorystyczne (Rosja – PAP) dokonało kilku uderzeń w wielopiętrowe domy mieszkalne w różnych dzielnicach Charkowa. Do godz. 8 wiadomo było o 27 rannych, wśród których było troje dzieci” – oświadczył sztab w komunikatorze Telegram.

Ukraińskie Siły Powietrzne w codziennym raporcie na temat ataków powiadomiły, że ostatniej nocy Rosja użyła do nich czterech rakiet manewrujących S-300 i S-400 oraz 157 dronów uderzeniowych. 117 dronów udało się zniszczyć lub unieszkodliwić środkami walki elektronicznej.

„Odnotowano trafienia dronów uderzeniowych przeciwnika w 19 miejscach oraz odłamki strąconych dronów w dwóch lokalizacjach” – przekazano w Telegramie.

PAP/ar