





- Żona zobaczyła w internecie, że tutaj jest tak pięknie, więc postanowiliśmy przyjść i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia - powiedzieli naszemu reporterowi napotkani turyści.
Miasto nasadziło kilka tysięcy krokusów, ale kwitnienia doczekały tylko te przy morskiej latarni. - Te kwiaty posadziliśmy w kilku miejscach, ale dużą ich część wyjadły dziki, dla których musi to być przysmak. Krokusy przy latarni na szczęście się uchowały. Tutaj jest ich najpiękniejsza odmiana z dużym kwiatem - mówi ogrodnik miejska Monika Buśko-Kuś.
Zależnie od pogody krokusy mogą kwitnąć nawet do maja.
jb/ar