fot. fb/8. Koszaliński Pułk Przeciwlotniczy

Ponad stu żołnierzy Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej złożyło dziś w Koszalinie przysięgę. Tym samym zakończyła się pierwsza tegoroczna tura szkolenia „dobrowolsów”.

Podpułkownik Artur Gawlik, komendant ośrodka szkolenia podstawowego 8. Koszalińskiego Pułku Przeciwlotniczego, ocenił, że najtrudniejsza dla żołnierzy była aklimatyzacja w koszarach. - Dyscyplina, posiłki, odcięcie od telefonu - dla nich to wszystko było nowe - powiedział.

Podpułkownik Gawlik podkreślił, że mimo wyzwań warto zostać żołnierzem. - Zawsze warto. Żołnierz to wizytówka państwa. Ponadto umiejętności, których nauczymy się na służbie, mogą przydać się w życiu codziennym - dodał.

Szkolenie trwało niemal miesiąc, a jego uczestnicy nie kryją, że chwilami było ciężko.

- Najtrudniejsza była tęsknota za rodziną. Udało się nam jednak przyzwyczaić do nowych warunków. Teraz można to potraktować jako fajną przygodę - przyznali żołnierze.

Już w poniedziałek w Koszalinie rozpocznie się kolejna tura szkolenia żołnierzy Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej.

kk/zn

Posłuchaj

żołnierze
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
podpułkownik Artur Gawlik o służbie
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
podpułkownik Artur Gawlik o wyzwaniach podczas szkolenia
  • 00:00:00 | 00:00:00
::