fot. Radosław Zmudziński/Polskie Radio Koszalin

Rekonstruktorzy historyczni, w specjalnie przygotowanej na to wydarzenie inscenizacji, przeszli z kolejowej rampy na cmentarz komunalny. Po drodze zatrzymywali się przy tablicach z nazwami miejsc kaźni na wschodzie.

Katyński Marsz Cieni przygotowali rekonstruktorzy historyczni z regionu. Inscenizacja rozpoczęła się od przywiezienia koleją polskich jeńców.

Marcin Maślanka ze stowarzyszenia grupy rekonstrukcji historycznej „Gryf” podkreślił, że była to „żywa lekcja historii”: - Pokazaliśmy ostatnią drogę polskich oficerów, jeńców wojennych, którzy pod konwojem NKWD byli prowadzeni na miejsce stracenia. Chcieliśmy zwrócić uwagę na to, jak wyglądali oni i ich oprawcy, pokazać, jakich metod używano.

Wiesław Piotrowski do Koszalina przyjechał z grupą rekonstruktorów z Wałcza. Jak mówił - o historii nie można zapomnieć: - Bez niej człowiek nie jest nic wart. Dlatego staramy się ją pokazywać już najmłodszym pokoleniom. To ludobójstwo nie może zostać zapomniane.

Na zakończenie uroczystości złożono kwiaty i znicze przed pomnikiem Martyrologii Narodu Polskiego na cmentarzu.

Radosław Zmudziński/aś

Posłuchaj

Wiesław Piotrowski z grupy rekonstruktorów z Wałcz
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Marcin Maślanka ze stowarzyszenia grupy rekonstrukcji historycznej "Gryf"
  • 00:00:00 | 00:00:00
::