
Statek nie spełniał już oczekiwań koszalińskiego MZK, dlatego niedawno ogłoszono przetarg na jego sprzedaż lub dzierżawę. Jedyna oferta, która wpłynęła, była jednak dużo niższa od 800 tysięcy ceny wywoławczej, zaproponowanej przez spółkę miejską.
Prezydent Tomasz Sobieraj ma więc inny pomysł na statek. Chce, aby pojawił się w przystani w Jamnie i funkcjonował jako lokal gastronomiczny: - Zaproponowałem prezesowi MZK Koszalin, aby przerobić „Koszałka” na pływającą knajpkę. Stanąłby w przystani w Jamnie. MZK nie będzie się jednak zajmować prowadzeniem knajpy. Wolałbym, aby zajmował się tym ktoś, kto zna się na takiej działalności.
„Koszałka” zbudowano w Płocku w 2009 roku. Statek ma prawie 20 metrów długości i ponad 4 metry szerokości. Na pokład może zabrać do 67 pasażerów. Po jeziorze Jamno pływał przez 11 lat.
Dwa lata temu pływał po Zatoce Gdańskiej. MZK wydzierżawiło go wówczas Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
rz/ar
Posłuchaj
Tomasz Sobieraj, prezydent Koszalina- 00:00:00 | 00:00:00