Jeśli rozejm między Hamasem a Izraelem wejdzie w życie, zyska Katar, umacniając swój wizerunek skutecznego negocjatora - ocenił w rozmowie z Polskim Radiem Koszalin politolog prof. Marcin Szydzisz z Uniwersytetu Wrocławskiego. Wygranymi będą też Egipt i USA. Jako największego przegranego nowej sytuacji wskazał Iran.
W rozmowie z Jarosławem Rochowiczem ekspert podkreślił, że dzięki udziałowi w negocjacjach nad porozumieniem, które ma zostać podpisane w piątek, „Egipt może twierdzić, że dla cierpiących braci Palestyńczyków zrobił wszystko, co było możliwe” - podkreślił Szydzisz. Nie bez znaczenia jest też fakt, że zawieszenie broni ma szansę uspokoić sytuację na obszarze graniczącym Strefy Gazy z Egiptem.
Według politologa zyskają także Stany Zjednoczone. - Odchodzący prezydent Joe Biden może przedstawiać rozejm jako pozytywny finał jego (...) działań na rzecz zakończenia wojny. Jest to tym bardziej zasadne, że to obecne porozumienie bazuje na jego planie przedstawionym w maju 2024 r. - zauważył.
red/pap/jr/aj
Więcej w poniższej rozmowie: