Beata Kątnik zaznaczyła, że był to dla niej intensywny rok: - Sytuacja w mieście spowodowała, że zostałam przymuszona, aby wejść w politykę. W samorządzie zwracam uwagę na nieprawidłowości, których jest naprawdę dużo. Mowa tu m.in. o realizacji miejskich inwestycji. Pozytywną kwestią jest natomiast fakt, że w miejskich instytucjach są pracownicy, którzy robią naprawdę świetną robotę.
Małgorzata Lenart zaznaczyła, że rok 2024 minął pod znakiem inwestycji: - Dzięki pozyskanym środkom zewnętrznym zmieniamy nasze miasto. Ważnymi projektami był m.in. remont Parku Kultury i Wypoczynku, modernizacja biblioteki miejskiej oraz kolejny etap budowy ringu. W tym roku Słupsk dostał także wiele nagród, w tym za rewitalizację bulwarów.
W podobnym tonie wypowiedział się Adam Treder: - Słupsk jest wielkim placem budowy. Można wiele mówić o nadzorze nad inwestycjami, ale faktem jest, że dużo się u nas dzieje pod względem projektów infrastrukturalnych. Miasto w miarę skutecznie korzysta ze środków zewnętrznych.
Jan Lange przypomniał, że w 2024 roku odbyły się wybory samorządowe: -Bardzo się cieszę, że udało nam się zdobyć 9 mandatów w radzie miejskiej. Do pełnego sukcesu zabrakło nam 3 mandatów, ale mamy koalicjanta, z którym się dogadujemy. Wydaje mi się, że wspólnie dobrniemy do końca kadencji.
Więcej w poniższej rozmowie.
jż/mt