Jak powiedział prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Iwięcinie Andrzej Habza, to duże wyróżnienie: - Staraliśmy się o wejście do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego od dłuższego czasu. W końcu się udało spełnić wymagania sprzętowe i personalne, czyli mamy wyszkolonych ludzi m.in. z ratownictwa technicznego i ratownictwa medycznego. W razie potrzeby będziemy dysponowani także na tereny ościennych powiatów i gmin.
Wiceprezes OSP w Osiekach Michał Żmijewski podkreślił, że przedłużenie wpisu jednostki do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego świadczy o dużym profesjonalizmie druhen i druhów: - To dla nas szczególny dzień, funkcjonujemy w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym od 2015 roku. Ta umowa jest już drugi raz przedłużana. Jednostka bardzo dobrze funkcjonuje pod względem ludzi – strażaków i ratowników, przybywa także sporo nowoczesnego sprzętu. Nasza jednostka ma specjalizację wodną i poszukiwawczą.
Brygadier Zygmunt Adamczyk, komendant koszalińskiej Państwowej Straży Pożarnej podkreślił, że druhowie-ochotnicy stanowią wielkie wsparcie dla zawodowych strażaków: - Ich jest trzy razy więcej niż nas. To jest bardzo duże wzmocnienie, wręcz niezbędne do funkcjonowania bezpieczeństwa w regionie. OSP jeździ do tych samych zadań co PSP, czyli obsługuje wszystkie rodzaje zdarzeń. Jednostki, które są włączone do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego działają trochę szerzej, bo działają na terenie powiatu bądź na terenie całego województwa, jeżeli są w odwodach wojewódzkich. Jednostki spoza systemu mogą funkcjonować tylko na terenie gminy.
W gminie Sianów jest pięć jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Trzy z nich - oprócz w Iwięcinie i Osiekach, także w Sianowie - wpisane są do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
Do systemu włączono też dziś OSP ze Starych Bielic w gminie Biesiekierz.
Radosław Zmudziński / jr