W sobotę, mimo deszczowej pogody, nie brakowało chętnych na podróż zabytkową kolejką. Byli to głównie miłośnicy pociągów z różnych części świata.

Weekendowe kursy Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej to już ostatnie w tym roku - podkreśla Kamil Jarkowski, maszynista Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej. - Przed nami jeszcze pociąg sylwestrowy, jednak wszystkie miejsca zostały już wyprzedane - powiedział. - Pozostaje wyczekiwać wiosennych kursów, które rozpoczniemy już od maja - dodał.

Wśród podróżnych kolejką z Koszalina do Rosnowa nie brakowało też koszalinian i mieszkańców regionu. Dla nich to dobry sposób na aktywne spędzenie weekendu. - Piękne widoki i świeże powietrze. Bez względu na pogodę lubimy tu przyjeżdżać.

Pociągi koszalińskiej wąskotorówki odjeżdżają z dworca wąskotorowego przy ulicy Kolejowej. W niedziele, 29.12 ostatni kurs kolei zaplanowany jest na godz. 11.00 ze stacji Koszalin. Przyjazd do Rosnowa o godz. 12.00. Odjazd do Koszalina o godz. 13.00. Bilety do zakupienia u konduktora, ze względu na remont kasy biletowych.

kch/red.

Posłuchaj

Kamil Jarkowski, maszynista Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej Mieszkańcy Turyści