fot. PAP/EPA/YOAN VALAT

Belg Remco Evenepoel, podwójny mistrz olimpijski w kolarstwie szosowym z Paryża, który 3 grudnia doznał w wypadku podczas treningu poważnych obrażeń, starty wznowi najwcześniej w połowie kwietnia 2025. Wcześniej planował wrócić do ścigania już na początku marca.

Do wypadku doszło, gdy Evenepoel uderzył w otwarte drzwi samochodu pocztowego podczas treningu w Oetingen. Nie stracił przytomności i trafił do szpitala w Anderlechcie, a następnie Herentals, gdzie poddano go dokładnym badaniom. Stwierdzono m.in. złamania żeber i ręki, uszkodzenie łopatki, stłuczeń płuc i zwichnięcia prawego obojczyka, w wyniku czego zerwane zostały wszystkie otaczające go więzadła.

Tego dnia wieczorem przeprowadzono operację. Kilka dni później lekarze w oficjalnym komunikacie potwierdzili, że zabieg był udany, ale rehabilitacja będzie trwała około trzech miesięcy.

W sierpniu w Paryżu 24-letni Evenepoel został pierwszym kolarzem w historii, który wygrał wyścig szosowy i jazdę indywidualną na czas na tych samych igrzyskach olimpijskich. Belg ma w dorobku wiele innych sukcesów, m.in. dwa tytuły mistrza świata, zwycięstwo we Vuelta a Espana 2022 oraz trzecie miejsce w tegorocznym Tour de France.

- Początkowy plan zakładał wznowienie w Ardeche i Drome Classic w dniach 1 i 2 marca. Jednak wszystko się nie powiodło tak, jak oczekiwałem - potwierdził zawodnik. - Dzisiaj mam tylko jeden pomysł, aby wystartować na początek 18 kwietnia w Strzale Brabanckiej, a później w trzech klasykach w Ardenach: Amstel 20 kwietnia, Strzale Walońskiej 23 kwietnia i Liege 27 kwietnia. Tam bym już chciał walczyć o zwycięstwa - podkreślił.

Dodał także, że na razie nie myśli o Giro (10 maja - 1 czerwca), gdyż głównym celem będzie start w Tour de France.

Obecnie mistrz świata z 2022 jest unieruchomiony, czeka na wynik badania, które odbędzie się 9 stycznia. Jego wynik da odpowiedź na pytanie, czy już w styczniu będzie mógł wznowić treningi na rolkach.

- Jest coraz lepiej, ale rehabilitacja postępuje bardzo wolno. Z każdym dniem odczuwam jednak niewielki postęp. Jeśli chodzi o ćwiczenia, nie mogę obecnie nic zrobić poza niewielką manipulacją ramieniem, żeby nie było zbyt sztywne - zakończył Belg.

PAP