Zaproszenie Przemysława Grabińskiego przyjęli: naczelnik Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta Wałcz Anna Czerniewicz, Bogusława Towalewska z klubu radnych „Wspólny Wałcz” oraz Andrzej Ksepko z klubu „ORS- Przyszłość”.

Naczelnik Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta Wałcz - Anna Czerniewicz

W całym regionie są miejsca, w których możemy podzielić się jedzeniem z potrzebującymi. Jednym z takich miejsc jest lodówka społeczna, która znajduje się na wałeckim rynku.

Jak powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin Anna Czerniewicz, w okresie świątecznym takie wsparcie jest szczególnie ważne: - Święta Bożego Narodzenia to dla wielu z nas czas spędzony z rodziną przy wigilijnym stole, na którym stawiamy liczne potrawy. To mnóstwo jedzenia, które nie zawsze jesteśmy w stanie zjeść. Dlatego warto pomyśleć o innych, podzielić się potrawami z osobami, które nie mogą sobie pozwolić na tego rodzaju przysmaki.

Dodała również, że żywność i artykuły spożywcze, którymi chcemy podzielić się za pośrednictwem lodówek społecznych powinny być odpowiednio zapakowane i opisane: - Możemy je zostawić w pojemniku czy słoiku, zostawiając opis - co to za potrawa i kiedy została przyrządzona.

Naczelnik Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta Wałcz - Anna Czerniewicz

Bogusława Towalewska z klubu radnych „Wspólny Wałcz” oraz Andrzej Ksepko z klubu „ORS- Przyszłość”

Na wtorkowej sesji wałeccy radni przyjęli przyszłoroczny budżet miasta. Za przyjęciem planu przychodów i wydatków miasta zagłosowało 15 radnych, 3 było przeciw, a 2 wstrzymały się od głosu.

Przeciwko zaproponowanemu przez władze ratusza projektowi budżetu zagłosowała m.in. radna Bogusława Towalewska. Jak przekonywała - zabrakło w nim wielu inwestycji: - Na inwestycje zapewniono niewiele pieniędzy. Będzie stagnacja lub regres, jeżeli nie przyjdą środki unijne lub gdy przyjdą w ograniczonym zakresie.

Andrzej Ksepko zagłosował „za” projektem budżetu. Jak powiedział, budżet został zaprojektowany na miarę aktualnych możliwości samorządu: - Nie spotkałem się nigdy z budżetem, który odpowiadałby wszystkim. Nie możemy prowadzić wielu inwestycji, ponieważ nie ma na to pieniędzy.

Bogusława Towalewska z klubu radnych „Wspólny Wałcz” oraz Andrzej Ksepko z klubu „ORS- Przyszłość”