Promujący się hasłem „Miasto sportu” Wałcz ma szansę stać się także miastem wyjątkowego maratonu - wokół jeziora. Dziś odbyła się pierwsza i - jak zapewniają organizatorzy - nie ostatnia edycja takiego biegu.
Kilkadziesiąt osób pobiegło trasą dookoła jeziora Raduń. Niektórzy pokonali 18 kilometrów, ale nie brakowało też śmiałków, którzy pokonali dystans maratoński.
Na metę pierwszy dobiegł Kacper Pawelec. - Świetny klimat - przyznał po zakończonej rywalizacji. - Fajnie mi się biegło przy jeziorze. Bez przerwy podziwiałem krajobraz - mówił biegacz.
Tak w Wałczu rodzi się historia imprezy pod nazwą „W rytmie biegu, w rytmie jeziora”.
Relację z wydarzenia przygotował Przemek Grabiński.
pg/aś