Trasa S6 na Pomorzu ma być w całości przejezdna w pierwszej połowie 2026 roku. To siedemdziesiąt kilometrów nowej drogi, która budowana jest od węzła w Bożym Polu Wielkim do Słupska.
Prace prowadzone są na pięciu odcinkach. W siedemdziesięciu procentach zaawansowane są roboty na obwodnicy Słupska. Jak przekazał rzecznik gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Mateusz Brożyna - na jezdni północnej została wykonana niemal cała konstrukcja. - Na odcinku od węzła Reblinko do węzła Redzikowo położono masę bitumiczną. W tej chwili trwają prace wykończeniowe, między innymi montaż barier ochronnych - mówił rzecznik Brożyna.
Dużo wolniej przebiegają roboty na odcinku od końca obwodnicy Słupska do miejscowości Bobrowniki. - Tutaj prace wykonane są na poziomie czterdziestu procent. Przed nami jeszcze sporo prac przy obiektach inżynierskich. Dopiero w przyszłym roku będziemy przygotowywać się do układania nawierzchni betonowej - przekazał rzecznik Brożyna.
GDDKiA zapewnia, że budowa ekspresowej „szóstki” na Pomorzu przebiega bez opóźnień. Trasa po ukończeniu ma pozwolić na szybkie i bezpieczne podróżowanie między największymi miastami północnej Polski, czyli Gdańskiem i Gdynią oraz Koszalinem, Słupskiem i Szczecinem.
pd/aś