Personel oddziału już w piątek zadbał, by z tej okazji sale oraz korytarz były odpowiednio udekorowane. W oddziale pojawiły się maleńkie dziecięce skarpetki i fioletowe balony (fioletowy to symbol tego święta, kojarzony jest z delikatnością i wyjątkowością), a dzięki wsparciu sponsorów personel przygotował dla wcześniaków oraz ich mam drobne upominki.
Obecnie w oddziale przebywa czworo dzieci. Wcześniaki podczas hospitalizacji wymagają specjalnej opieki, wspomagania oddychania, tlenoterapii, specjalnego żywienia. Są wypisywane do domu wówczas, gdy potrafią już samodzielnie oddychać i gdy potrafią same jeść przez smoczek. Zdarza się, że maluchy przebywają w oddziale nawet trzy miesiące
- To miłe, gdy potem ich rodzice wracają do nas z podziękowaniami i zdjęciami. Bardzo nas cieszą takie wizyty - mówi pielęgniarka oddziałowa Elżbieta Kowanda i pokazuje zdjęcia z wyrazami wdzięczności, które przynoszą rodzice małych pacjentów.
W tym roku hospitalizowano w oddziale 120 wcześniaków, z których aż 106 urodziło się w koszalińskim szpitalu.
red./ar