Szczecinecka posłanka Prawa i Sprawiedliwości była gościem porannego „Studia Bałtyk”. W rozmowie z Arkadiuszem Wilmanem mówiła m.in. o poszerzającej się liście potencjalnych i potwierdzonych kandydatów na prezydenta RP.
Szymon Hołownia ogłosił w środę, że będzie kandydował w wyborach prezydenckich jako kandydat niezależny. - Mam nadzieję, że ludzie się na to nie nabiorą - powiedziała Małgorzata Golińska, komentując oświadczenie marszałka Sejmu.
- Obserwuję jego działalność. Wiem, kto za nim stoi i czyim głosem mówi. Szymon Hołownia chce wmówić ludziom, że jest wyjściem, które będzie jednoczyć, a nie dzielić. Myślę, że ostatnie miesiące pokazały, jak bardzo był sterowany przez Jacka Cichockiego, który został oddelegowany przez Donalda Tuska, aby był plecami Hołowni. Mam nadzieję, że ludzie nie uwierzą, że to niezależny kandydat. W moim przekonaniu jest to wyłącznie gra na kandydata Koalicji Obywatelskiej - dodała.
Szczecinecka posłanka, pytana także o walczących w prawyborach na kandydata KO w wyborach prezydenckich Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego, zaznaczyła stanowczo, że obaj politycy „są bardzo skompromitowani w oczach Polaków, ale każdy z innej strony”.
- Sikorski wskazuje, że jest synonimem bezpieczeństwa, ale patrząc na decyzje, jakie podejmował przed 2015 rokiem, szkodząc interesowi Polski na arenie międzynarodowej oraz na fakt, że można mu przypisać „reset z Rosją” - jest to coś niesamowicie zagrażającego naszemu wizerunkowi za granicą, również w oczach naszych sojuszników - wyjaśniła. Mówiąc o Rafale Trzaskowskim, wskazała na podjęcie przez niego „walki z podstawowymi wartościami, które Polacy budują od wieków” oraz poddanie się lewicowej ideologii.
- Dla bardzo rozsądnego elektoratu w naszym kraju, który chciałby mieć propolskiego prezydenta ani jedna, ani druga kandydatura jest nie do przyjęcia - podsumowała.
Małgorzata Golińska skomentowała również sondaż wykonany dla „Super Expressu”, w którym Prawo i Sprawiedliwość zajęło pierwsze miejsce z poparciem wynoszącym ponad 34 proc. - To tylko potwierdza fakt, że Polacy zaczynają budzić się ze snu, w który wpuścił ich Donald Tusk, obiecując, że utrzyma rozwój i bezpieczeństwo naszego kraju. Już po kilku miesiącach widać, że mieliśmy rację, a Tusk znowu kłamał - stwierdziła.
Zapraszamy do wysłuchania audycji.
aw/zn
