Ulica Waryńskiego w Koszalinie, przy której znajduje się sąd, jest zablokowana. Policjanci sprawdzają teren.
- O godzinie 10.30 dyżurny koszalińskiej komendy otrzymał informację, że do biura obsługi klienta zadzwonił mężczyzna, rozmawiający w języku polskim, który oświadczył, że pod budynek sądu podłożył bombę - powiedziała aspirat Izabela Sreberska z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
Prezes sądu zarządził ewakuację ok. 200 osób. - W wyznaczonych miejscach, bezpiecznie czekają na zakończenie czynności - dodała asp. Izabela Sreberska.
Na miejsce sprowadzono m.in. pirotechników i psy z przewodnikami.
Jeśli okaże się, że alarm bombowy był fałszywy, zgodnie z Kodeksem karnym, sprawcy może grozić od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Aktualizacja z godz. 14.20: Ulica Waryńskiego jest już przejezdna. Nie znaleziono materiałów wybuchowych. Trwa ustalanie sprawcy fałszywego alarmu.
Radosław Zmudziński/zas