fot. Radosław Zmudziński/Polskie Radio Koszalin

Choć frekwencja nie była zbyt wysoka, bo wystartowało 35 osób, to liczyła się pomoc powodzianom. W zamian za możliwość udziału w imprezie, mieszkańcy Bobolic i regionu wrzucali datki do puszki.

Rywalizację przeprowadzono w trzech kategoriach. Bieg główny, na dziesięć kilometrów, wygrał Łukasz Serowski z Drzewian. - Jestem szczęśliwy, bo ukończyłem bieg w dobrym tempie - mówił po dotarciu na metę. - Chcieliśmy w ten sposób pomóc powodzianom, którzy utracili dobytek całego życia - zaznaczył Serowski.

Ponadto zorganizowano również rywalizację na pięć kilometrów dla nordic walkerów. Odbył się też marsz rodzinny na cztery kilometry.

Współorganizator imprezy Tomasz Piekarzewicz, choć był zawiedziony niską frekwencją, cieszył się, że udało się zebrać pieniądze na pomoc powodzianom: - Dziękuję tym, którzy przyjechali. Każdy grosz jest potrzebny.

Organizatorzy szacują, że udało się zebrać ponad tysiąc złotych. Dokładną kwotę poznamy w poniedziałek, kiedy w gabinecie burmistrza odbędzie się liczenie datków.

Radosław Zmudziński/aś

Posłuchaj

współorganizator imprezy Tomasz Piekarzewicz Łukasz Serowski z Drzewian