fot. PAP/Marcin Bielecki

Stan alarmowy w Gozdowicach (pow. gryfiński) zostanie osiągnięty w czwartek, dzień później będzie już 65 cm ponad nim - przekazał w środę podczas posiedzenia sztabu kryzysowego wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski. Podkreślił też, że nie ma zagrożenia cofką.

Adam Rudawski przekazał w środę podczas posiedzenia sztabu kryzysowego, że od wtorku, sytuacja hydrologiczna w regionie niewiele się zmieniła. - W czwartek w Gozdowicach osiągniemy stan alarmowy, a w piątek będzie już 65 cm ponad stanem alarmowym. W Bielinku jutro osiągniemy stan ostrzegawczy - przekazał. Jak podkreślił, „to są ilości wody, które nie powinny w żaden sposób przełamać wałów”.

Udało się zabezpieczyć fragment drogi 126 Stara Rudnica - Stary Kostrzynek - Osinów Dolny. Aktualnie nie ma konieczności jej zamykania. Droga została objęta stałym monitoringiem służb i będzie zamknięta w przypadku wystąpienia zagrożenia.

- Wyłączono z kolei ruch na fragmencie drogi nr 127, pomiędzy miejscowością Porzecze i samym brzegiem Odry, to jest taka ślepa ulica, która kończy się na rzece. Ona nie powoduje jakiegoś zatamowania ruchu drogowego, a dla bezpieczeństwa jest zamknięta - przekazał Rudawski.

W środę ma zostać zamontowana ostatnia część zapory przeciwpowodziowej w Chlewicach (pow. myśliborski). - Zostanie to dzisiaj domknięte i również oworkowane. Dzisiaj również będzie apel do wszystkich mieszkańców miejscowości Porzecze, Kaleńsko i Chlewice, żeby zwierzęta były już z pól zabrane - poinformował wojewoda.

- To co jest naszym najważniejszym zadaniem to monitoring wałów - podkreślił. Przekazał też, że Wojska Obrony Terytorialnej wraz z Wodami Polskimi, policją i strażą pożarną posługują się systemem kodów QR. - Każdy z 29 wspólnych patroli, QR kodem wskazuje dokładnie miejsce, gdzie oni przebywają i gdzie mają się udać na całodobowe, wymienne patrole - wyjaśnił Rudawski.

Wojewoda podkreślił też, że prognoza pogody dla regionu jest dobra, wiatr jest południowy, a więc nie ma zagrożenia cofką.

PAP