fot. archiwum prk24

Gościem porannego „Studia Bałtyk” była szczecinecka posłanka Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Golińska. W rozmowie z Anną Popławską analizowała działania rządu prowadzone na terenach objętych powodzią.

Rząd spotkał się z ostrą krytyką ze strony opozycji w sprawie działań związanych ze skutkami wielkiej wody. Zdaniem Małgorzaty Golińskiej powstał potężny chaos organizacyjny i komunikacyjny. - Gdy wsparcie docierało na miejsce tragedii, okazywało się, że nie ma sprzętu. Często osoby chcące pomóc, nie wiedziały, co mają robić. Zdarzało się, że miejscowa ludność nie miała dostępu do wody pitnej - wyliczała posłanka PiS.

Małgorzata Golińska zapytana o to, czy w obliczu takiej katastrofy, opozycja nie powinna zachować wstrzemięźliwości pod względem formułowania wszelkich zarzutów, odparła: - Mam wrażenie, że dzisiaj, zamiast oceniać rząd, rozlicza się opozycję i oczekuje się, że będzie ona milczeć, by nie naruszyć komfortu rządzących.

W czasie rozmowy poruszono także kwestię wniosku Konfederacji o komisję śledczą ds. zaniedbań związanych z powodzią. Małgorzata Golińska przekazała, że nie wie, czy PiS poprze tę inicjatywę, lecz zapewniła, że ona sama jest zdania, iż komisja powinna powstać.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

ap/aś

Posłuchaj

Gość „Studia Bałtyk”: Małgorzata Golińska