fot. freepik/freepik.com
Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny, zachorowalność na krztusiec w kraju wzrosła w ciągu roku o prawie 20 procent. Znacznie więcej przypadków odnotowano także w Koszalinie.

Jak podaje Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny Jacek Woźniak, w tym roku odnotowano już 12 przypadków zachorowania na krztusiec. Dwie zakażone osoby wymagały hospitalizacji. To znaczący wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem, kiedy na tę chorobę zachorowały zaledwie dwie osoby i żadna z nich nie wymagała leczenia w szpitalu.

- Wykształca nam się populacja wrażliwa na zakażenie, choćby przez wieloletni brak obecności tej choroby w dużej skali w populacji, a także przez brak wyszczepienia - tłumaczy dr Jacek Wróblewski, koordynator oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie. – Z tych dwóch powodów liczba przypadków choroby narasta i będzie to powoli coraz większym problemem.

Krztusiec, dawniej nazywany kokluszem, to ostra choroba zakaźna dróg oddechowych. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową. Krztusiec jest szczególnie niebezpieczny dla osób z chorobami przewlekłymi oraz małych dzieci.

Przy pierwszych oznakach krztuśca powinniśmy natychmiast zgłosić się do lekarza rodzinnego. Objawy typowe dla tej choroby to m.in. uciążliwy kaszel, bezdech, wymioty i głośny wdech.

Państwowy Zakład Higieny podał, że od 1 stycznia do 31 lipca 2024 r. w Polsce odnotowano 8647 przypadków krztuśca, z czego aż 3224 w lipcu.

kch/zn

Posłuchaj

materiał Katarzyny Chybowskiej