Koła gospodyń wiejskich i organizacje pozarządowe z gminy Mirosławiec prezentują swoją działalność, ofertę oraz zachęcają do wspólnego działania.
Panie częstują gości swoimi potrawami, ale jak podkreślają, ich działalność to coś więcej niż wspólne gotowanie. - Takie koło powoduje, że ludzie się integrują, chcą razem przebywać - argumentowały.
Jak powiedział burmistrz Mirosławca Piotr Pawlik, koła gospodyń wiejskich i organizacje pozarządowe swoją działalnością często wspierają samorząd. - Realizując swoje pogramy i pobierając na to środki, wyręczają samorząd - stwierdził.
- W mniejszych gminach pełnią rolę kulturalną, ale też społeczną - dodaje dyrektor Ośrodka Kultury w Mirosławcu, Anna Dzida. - Zrzeszają ludzi, którzy chcą działać. Są terapeutami dla lokalnych społeczności.
pg/zas