Ptysie z łososiem, ciasteczka francuskie z rybą i bułka ze śledziem - to tylko część smakołyków, jakie czekały na uczestników sobotniego wydarzenia w Dąbkach.
Najdłuższa kolejka ustawiła się po zupę rybną przygotowaną przez znanego yutubera, prowadzącego kanał Oddaszfartucha, Tomasza Strzelczyka.
- Jestem fanem ryby w każdej postaci. Niewiele jest tego rodzaju imprez. Przyjechaliśmy ze Szczecinka, specjalnie na zupę rybną - powiedział uczestnik Święta Ryby w Dąbkach.
Organizatorem wydarzenia od lat jest gmina Darłowo. Jej wójt Radosław Głażewski podkreślił, że to ważne, aby stawiać na atuty regionu: - To przede wszystkim nasze położenie na mapie, między morzem a jeziorem. To także tradycje, m.in. kulinarne. Towarzyszy nam tu bardzo dobra atmosfera, przy akompaniamencie muzyki szantowej.
W czasie Święta Ryby w Dąbkach o walory muzyczne zadbał zespół Niezbędny Balast ze Szkoły Morskiej w Darłowie.
kch/aj