Tłumy Koszalinian odwiedziły strefę kibica przygotowaną w amfiteatrze, by wspólnie kibicować biało-czerwonym. Choć Polacy przegrali w pierwszym meczu na Euro z Holandią 1:2, to atmosfera była niesamowita.
Kibice wraz z Markiem Torzewskim najpierw odśpiewali „Mazurka Dąbrowskiego”, a następnie największy przebój tenora - „Do przodu Polsko”.
Koszalinianie podkreślali, że impreza jest rewelacyjnie zorganizowana. - Świetnie się bawimy, dobrze ogląda się mecz na tak dużym ekranie - mówili jednym głosem zebrani w amfiteatrze kibice.
Prezydent Koszalina Tomasz Sobieraj zaznaczył, że Koszalin zamienił się w kibicowską stolicę Polski. - To największa taka strefa kibica na całym Pomorzu Zachodnim - zwrócił uwagę prezydent. - Cieszę się, że ją przygotowaliśmy.
Kolejny mecz biało-czerwoni rozegrają w piątek. Ich rywalem będzie Austria.
We wtorek, 25 czerwca, Polacy zmierzą się z Francją.
Radosław Zmudziński/aś