fot. koszalin.pl

Otwarta i akceptująca wszystkich, gdzie każdy dobrze się czuje - taka powinna być szkoła przyjazna osobom ze spektrum autyzmu - podsumowano dziś w Koszalinie.

Prezes Fundacji „Zdążyć z Miłością”, organizatorka programu, Małgorzata Kaweńska-Ślęzak wymieniła jakie zmiany powinny zajść w placówkach: - Można zacząć np. od zmiany rodzaju dzwonka, żeby nie był zbyt hałaśliwy. Osoba nadwrażliwa na dźwięk źle na nie reaguje. Psycholodzy są już dostępni w każdej placówce, coraz częściej też pojawiają się pokoje wyciszeń, które są bardzo potrzebne.

Osoba ze spektrum autyzmu - Kacper Rudak, podczas spotkań z młodzieżą, wyjaśnił m.in. na czym polega wyjątkowość takich osób: - Opowiadam o trudnościach wynikających ze spektrum, ale też staram się wskazać pozytywne jego strony. Nie możemy się wstydzić tego zaburzenia. Osoby te są wyjątkowe, nie tylko ze względu na inteligencję, ale wrażliwość, często niezrozumiałą dla reszty rówieśników.

Program podsumowano w Szkole Podstawowej nr 1. Uczniowie tej szkoły przyznali, że spotkanie to było cennym doświadczeniem: - Rozmowy tego typu, z osobami ze spektrum autyzmu, są bardzo potrzebne. Uświadamiamy sobie w ten sposób jak oni funkcjonują, dzięki czemu potrafimy ich bardziej zrozumieć i nie oceniać.

W koszalińskich szkołach przeprowadzono 25 takich spotkań. Organizatorzy zapowiadają, że w kolejnym etapie organizowane będą one dla rodziców i nauczycieli.

kk/aj

Posłuchaj

uczniowie Kacper Rudak, osoba ze spektrum autyzmu Małgorzata Kaweńska-Ślęzak, prezes Fundacji Zdążyć z Miłością, organizatorka kampanii