fot. Polskie Radio Koszalin
Piotr Paweł Zalewski, znany jako koszaliński superbohater „Spiderman”, został brutalnie pobity 19 sierpnia przy ulicy Harcerskiej w Koszalinie. 47-latek z ciężkimi obrażeniami trafił do koszalińskiego szpitala, gdzie w sobotę rano zmarł.

Przebrany za Spidermana Piotr Zalewski wraz z innymi „superbohaterami” uczestniczył w Pałacowych Spotkaniach z Historią w Nacławiu. Po zakończonym pikniku został odwieziony przez kolegę na ulicę Harcerską w Koszalinie.

Jak informowała policja, to właśnie tam doszło do sprzeczki między pokrzywdzonym a o sześć lat młodszym mężczyzną. 41-latek pobił Piotra Zalewskiego. Napastnik został już zatrzymany przez policję. Decyzją Sądu Rejonowego w Koszalinie został tymczasowo aresztowany.

Piotr Zalewski był znanym społecznikiem. W stroju Spidermana brał udział w wielu akcjach charytatywnych, m.in. odwiedzał oddział dziecięcy w koszalińskim szpitalu.

Przyjaciele „Spidermana” zorganizowali marsz „Stop przemocy, stop nienawistnej mowie”, w którym ulicami przeszło ponad 300 osób.

Zmarłego pożegnał m.in. Piotr Jedliński, prezydent Koszalina, pisząc na Facebooku: „Agresja, przemoc, nienawiść prowadzą zawsze do zła. Śmierć Piotra "Spidermana" Zalewskiego to tragedia i ogromna strata dla całej społeczności Koszalina Rodzinie i przyjaciołom tego niezwykłego człowieka składam wyrazy najszczerszego współczucia.

Czy ta bolesna lekcja czegoś nas nauczy? Czy pozwoli wyprowadzić z błędu tych, którzy myślą, że można kogoś pobić z jakiegokolwiek powodu? Chciałbym wierzyć, że TAK i nie chodzi tu o karę (która powinna być surowa), ale o wartość ludzkiego zdrowia i życia.”

red/kp