fot. Paweł Drożdż/ Polskie Radio Koszalin
W czwartek w Słupskiej Izbie Przemysłowo-Handlowej dyskutowano o tym, jak wielu przedsiębiorców z regionu może mieć problemy po odejściu giganta autobusowego.

- Największe wyzwanie stoi przed małymi firmami. Dla nich często Scania była głównym odbiorcą - przekazał Robert Firkowski, prezes Słupskiej Izbie Przemysłowo-Handlowej.

W spotkaniu wzięła udział m.in. pani Oliwia, której firma wyklejała szyby w autobusach produkowanych w Scanii: - Dobrze, że wiemy o zamknięciu fabryki z dużym wyprzedzeniem. Dzięki temu możemy się na to przygotować i poszukać innych klientów.

Fabryka Scania w Słupsku ma zostać zamknięta do końca pierwszego kwartału 2024 r. Pracę z tego powodu ma stracić 847 osób. Tylko w tym roku firma zgłosiła zwolnienie 85 pracowników. Związki zawodowe wciąż nie doszły do porozumienia z pracodawcą w sprawie programu grupowych zwolnień.

pd/mt

Posłuchaj

pani Oliwia
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Robert Firkowski
  • 00:00:00 | 00:00:00
::