
fot. Marcin Turalski/Polskie Radio Koszalin
Krystian B. przyznał się do 14 zarzutów. Chodzi o podpalenie 21 samochodów we wrześniu i listopadzie tego roku.
Artur Kido z Prokuratury Rejonowej w Słupsku powiedział Radiu Koszalin, że podejrzany składał w piątek wyjaśnienia przed sądem: - Mówił, że ma ze sobą problemy i to działanie (podpalanie samochodów - przyp. red) pozwala mu się wyciszyć. W związku z jego dziwnymi tłumaczeniami skierujemy go na badania psychiatryczne.
Marcin Jaroszewicz, obrońca Krystiana B. podkreślał, że w jego ocenie nie było potrzeby stosowania aresztu dla podejrzanego: - Klient przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Uważamy, że nie zachodzą przesłanki do zastosowania tego najsurowszego środka zapobiegawczego.
Krystianowi B. grozi do 8 lat więzienia.
pd/mt
Czytaj więcej