
fot. policja Słupsk
Policja potwierdziła nieoficjalne doniesienia Polskiego Radia Koszalin. Mężczyzna został zatrzymany dzisiaj w nocy na terenie Poznania.
Jakub Bagiński, rzecznik słupskiej policji, przekazał, że podejrzanego udało się ustalić m.in. na podstawie nagrań z monitoringu: - Sprawą zajęła się specjalna grupa policjantów. Na podstawie zgromadzonych informacji funkcjonariusze wytypowali mężczyznę, który może mieć związek z podpaleniami samochodów. 26-letni mieszkaniec Słupska został zatrzymany na poznańskim lotnisku.
Do podpaleń samochodów w Słupsku doszło w październiku i w niedzielę w nocy. Uszkodzonych zostało 17 samochodów, w tym dziewięć doszczętnie spłonęło. Nie było osób poszkodowanych.
Wstępnie ustalono, że przyczyną pożarów były podpalenia.
W ubiegłym roku w Słupsku strażacy odnotowali 27 pożarów samochodów, a w bieżącym - 32.
pd/mt
Czytaj więcej