fot. PAP/Marcin Bielecki
Rozważam taką możliwość. Ale mówię to tylko warunkowo. Nie ma podjętej decyzji, żeby ten zakaz ukształtować w zależności od terenu -  poinformował w środę wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. Zakaz korzystania z wód Odry obowiązuje do 25 sierpnia.

- Sytuacja na południu województwa, gdzie jeszcze kilka dni temu toczyła się główna arena walki o oczyszczanie Odry, jest nieporównywalnie lepsza. Najgorzej jest w okolicach Szczecina, natomiast Zalew Szczeciński nie jest dotknięty tym zjawiskiem - przekazał w środę wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.

Jak podkreślił, decyzja o ewentualnym przedłużeniu zakazu korzystania z Odry zostanie podjęta w czwartek.

- Bardzo uważnie muszę rozważyć wszystkie „za” i „przeciw”. Z jednej strony jest kwestia bezpieczeństwa życia i zdrowia ludzkiego, nawet jeżeli ono jest zagrożone tylko potencjalnie, bo przypomnę: wszystkie parametry chemiczne wody, w tym aspekcie, w którym decydują, czy niekorzystnie oddziałują na życie i zdrowie człowieka są od początku poprawne - poinformował Bogucki.

Jak dodał „z drugiej strony obserwujemy śnięcie ryb, a jeżeli one są w rzece, to powodują potencjalnie zagrożenie rozkładając się i cały ten proces rozkładu jest trudny z punktu widzenia podjęcia tej decyzji”.

Zakaz obowiązujący do 25 sierpnia br. włącznie dotyczy spożywania wody, wchodzenia do niej, kąpieli, połowów ryb i ich spożywania, pojenia zwierząt gospodarskich i domowych, używania wody do celów gospodarczych w tym podlewania oraz innych działań wiążących się z bezpośrednim kontaktem z wszystkimi wodami Odry.

Zakaz nie dotyczy działań podejmowanych w zakresie zarządzania kryzysowego, prac budowlanych, utrzymania wód, prac konserwacyjnych, żeglugi i dezaktywacji narzędzi pułapkowych, żaków i wontonów.

PAP/zn