fot. Radosław Zmudziński/Polskie Radio Koszalin

Trasa biegu na pięć kilometrów wiodła już tradycyjnie po Górze Chełmskiej. Biegacze za możliwość wystartowania wrzucali datki do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Przeprowadzono też wiele nietypowych licytacji. - Przykładem jest nasza unikalna licytacja, w której można było zdobyć jeden kilometr, po każdym przebiegniętym odcinku. Za licytowane kilometry zdobyliśmy kwotę w wysokości 317 złotych - powiedział organizator imprezy Michał Bieliński.

Do wylicytowania były również: wspólne bieganie z Michałem Bielińskim i szefami stowarzyszeń biegowych w regionie, spacer z leśnikami Nadleśnictwa Karnieszewice i drobne gadżety.

Pierwszy linię mety Leśnej Piątki przekroczył Adrian Kępka z Wiekowa: - Na trasie nie zabrakło niespodzianek, takich jak błoto czy lód. Ciekawy bieg, najlepsza inicjatywa w okolicy. Fajnie, że można połączyć bieganie i szczytny cel.

Rywalizację wśród pań wygrała koszalinianka Nela Rudnicka. Oprócz biegu głównego, zorganizowano też zmagania dzieci i młodzieży.  

Leśna Piątka dla Orkiestry uzbierała łącznie 6825,82 złotych, z czego 4800,28 to efekt kilku licytacji.

Zapraszamy do wysłuchania materiału Radosława Zmudzińskiego.

rz/aj

Posłuchaj

materiał Radosława Zmudzińkiego