- W trakcie naszej akcji używaliśmy m.in. ciężkiego sprzętu do wyciągania palącego się materiału z pryzmy objętej pożarem, który był następnie gaszony i przewożony w inne miejsce. Działania gaśnicze zostały już zakończone, a strażacy obecnie zwijają sprzęt z miejsca zdarzenia - przekazał Polskiemu Radiu Koszalin starszy kapitan Marcin Elwart, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku. To drugi pożar tego składowiska odpadów w ciągu kilku tygodni. Poprzednią akcję strażacy prowadzili 6 dni. Przyczyny pojawienia się ognia wyjaśnia policja. pd/mt
